Kościół od wczesnego średniowiecza spełniał główną rolę nad zdrowiem ludzi. Pomaganie opierało się na chrześcijańskiej idei miłosierdzia i poświęcenia dla bliźnich, a także wyrzeczeń dla Boga. Pierwszy średniowieczny klasztor, w którym zakonnicy zajmowali się pielęgnowaniem chorych, założył św. Benedykt na Monte Cassino w 1529 roku. Od tego czasu powstało wiele podobnych klasztorów tak męskich, jak i żeńskich. Święty Vincenty a Paulo (1581-1660) założył Stowarzyszenie Pań Miłosierdzia (1617), którego celem było zapewnienie opieki nad biednymi chorymi w domach. W 1633 roku, wraz ze św. Ludwiką de Marillae, założył Zgromadzenie Sióstr Miłosierdzia, zwanych szarytkami, słynące z pełnej poświęcenia działalności charytatywnej. W 1885 roku, Leon XIII ogłosił św. Wincentego patronem wszystkich dzieł miłosierdzia w Kościele katolickim. W parafii kolskiej, także w brudzewskiej opiekę nad opuszczonymi kalekami i chorymi, od XV do XIX wieku sprawowało duchowieństwo szpitali i kościołów p.w. Św. Ducha. Od powstania szpitala w Kole i Domu Opieki, czynności opiekuńczo – wychowawcze sprawowały siostry zakonne, a opiekę duszpasterską księża parafialni i Ojcowie Bernardyni. Pomimo rozwoju opieki społecznej i medycznej ze strony państwa i lokalnego samorządu, istnieje konieczność tworzenia dodatkowo pomocy ludziom biednym, opuszczonym i chorym. Jest to w wielu przypadkach szczególny rodzaj opieki, nie koniecznie o charakterze medycznym czy wymagający wsparcia materialnego, może to być po prostu „hospitium”, czyli gościnne przyjęcie. Bywa jednak, że należy świadczyć pomoc terminalną (terminus, z łac. granica, kres), która obejmuje ostatnie godziny życia chorego. Może to być okres różny co do czasu, intensywności cierpień fizycznych i psychicznych. Członkowie Towarzystwa podejmują się nie tylko szlachetnego, ale i odpowiedzialnego obowiązku zmniejszenia cierpienia fizycznego, psychicznego, udzielają pomocy w przezwyciężeniu lęku, niejednokrotnie towarzyszą umierającym… Jest to ogromne zadanie wymagające walki z własnymi odczuciami, m. in. takimi jak: bezradność, poczucie klęski, bezsensu…

Inicjatorem powołania kolskiego hospicjum był ksiądz wikary Paweł Gurzawski. Jego pomysł spotkał się z życzliwym poparciem proboszcza księdza prałata Kazimierza Chłopeckiego. Świeckimi członkami i założycielami duszpasterstwa hospicyjnego w Kole są dr Elżbieta Zagalska, małżonkowie Stefania i Marian Kędzierscy (rodzice księdza Rafała), małżonkowie Jadwiga i Andrzej Migusowie oraz Eleonora Sujecka i Maria Błaszczyk. Swoją działalność stowarzyszenie rozpoczęło w grudniu 1990 roku, mając do dyspozycji pokój wydzielony w domu parafialnym. W 1994 roku hospicjum uzyskało status prawny, zostało zarejestrowane jako Społeczne Towarzystwo Hospicjum Świętego Krzyża w Kole. Po śmierci księdza Gurzawskiego w 1994 roku, kolejnymi kapelanami duszpasterstwa hospicyjnego pozostawali: ks. Piotr Czopiński, ks. Ryszard Kokoszka, ks. Tadeusz Fijałkowski, ks. Eugeniusz Pasternak, ks. Roman Kowszewicz i ks. Szymon Jastrzębski.

Towarzystwo reprezentuje Zarząd w składzie: prezes – Jadwiga Migus, sekretarz – Stefania Kędzierska oraz skarbnik – Marian Kędzierski. Bez przerwy aktywnie pracują wszyscy członkowie – założyciele, do których przyłączają się nowi członkowie – wolontariusze. Hospicjum korzysta ze wsparcia finansowego Urzędu Miejskiego w Kole oraz ofiar swoich członków i osób wspierających.